Bon turystyczny ciągle do wykorzystania
Polski bon turystyczny to program, który powstał w okresie pandemii, by zachęcić Polaków do podróżowania po kraju. Zgodnie z założeniami, każde dziecko do 18 r. ż. dostaje 500 zł do wykorzystania na wyjazd, w przypadku osób niepełnosprawnych kwota ta wynosi 1000 zł.
Bon można wykorzystać tylko na wyjazdy w Polsce, ale katalog usług, które obejmuje, jest szeroki. Opłacimy nim zarówno wypoczynek rodzinny, obóz, kolonię, wycieczkę szkolną, wycieczkę jednodniową, półkolonię, turnus rehabilitacyjny, jak i imprezę turystyczną obejmującą co najmniej 2 usługi turystyczne (np. transport i zakwaterowanie).
Procedura aktywowania bonu jest dość prosta - opiekun prawny dziecka loguje się na swój profil na PUE ZUS przez profil zaufany. Jeśli go nie posiada, powinien wejść na epuap.gov.pl i zarejestrować się zgodnie z instrukcją.
Bon jest dokumentem elektronicznym i ma postać 16-cyfrowego unikalnego kodu, który nie podlega wymianie na gotówkę ani na inne środki płatnicze. To właśnie ten kod podaje się przy realizacji płatności.
Bonu nie trzeba wykorzystywać od razu - można nim płacić wielokrotnie do momentu wykorzystania przyznanej kwoty. Osoby, które jeszcze nie spożytkowały aktywowanych bonów lub wykorzystały je częściowo, na swoim profilu PUE ZUS mogą także sprawdzić stan posiadanych środków.
Nie każdy hotel, atrakcja turystyczna czy biuro podróży przyjmują płatność bonem turystycznym, ale lista firm, które przystąpiły do programu, jest szeroka. Obecnie honoruje go ponad 29 tysięcy obiektów w całej Polsce. Ich listę można znaleźć na stronie internetowej: https://bonturystyczny.polska.travel/
Ważną informacja jest to, że z bonu można skorzystać do 31 marca 2023 r., ale nie oznacza to, że do tego dnia trzeba faktycznie wyjechać. Zgodnie z założeniami programu, istotna jest data realizacji płatności. W praktyce chodzi o to, żeby bonem zapłacić za wyjazd najpóźniej 31 marca, sama podróż może nastąpić po tym terminie. Dzięki temu już teraz można zaplanować i opłacić wyjazd, na który wybierzemy się później.